Swoją służbę rozpoczął w straży pożarnej 1 marca 1999 roku i był z nią związany do samego końca. Zaczynał jako stażysta i przez kolejne lata piastował kolejno stanowiska ratownika, technika, starszego technika, starszego inspektora, dowódcy sekcji oraz zastępcy dowódcy zmiany. Wszystko po to, aby w 2011 roku objąć stanowisko dowódcy zmiany.

Po 24 latach pracy asp. sztab. Paweł Stajkowski z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Gorzowie Wielkopolskim postanowił przejść na zasłużoną emeryturę. Na pożegnanie z pożarnictwem, zgodnie z tradycją gorzowskich strażaków, koledzy z jednostki zafundowali mu przemarsz w wężowym tunelu i ostatni rzut okiem na Gorzów z podnośnika hydraulicznego. Na koniec była oczywiście zimna kąpiel, a właściwie komendancki prysznic.

Dziś, 21 lutego, żegnali go przyjaciele, koledzy, współpracownicy, a także emeryci pożarnictwa. Podczas uroczystego apelu dziękował mu między innymi st. bryg. Krystian Kosela, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.

- Powiedzieć o asp. sztab. Pawle Stajkowskim, że to dobry strażak to tak jakby nic nie powiedzieć - podkreślał st. bryg. Kosela.

Przeczytaj też: Lotnisko Zielona Góra - Babimost. Zakończyły się rejsy do Egiptu. Ile osób skorzystało?