Dawid Murawa odchodzi ze szpitala w Zielonej Górze
Profesor Dawid Murawa jest kierownikiem Klinicznego Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Znany chirurg i onkolog pożegna się jednak z lecznicą po pięciu latach pracy. Podjął już tę decyzję i złożył wypowiedzenie. Dr hab. n. med. Dawid Murawa zostanie w szpitalu do końca 2024 roku.
- Bardzo dziękuję za parę lat dobrej współpracy, bo dużo rzeczy zrobiliśmy. Od pewnego czasu jestem radnym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. W działaniach zawodowych pojawia się coraz więcej propozycji dot. powiązanych z Wielkopolską struktur Unii Europejskiej. Propozycje, które otrzymałem, możliwości dalszego rozwoju zawodowego i onkologii, powodują, że jest to sytuacja, w której taką decyzję podjąłem - mówił dziś prof. Dawid Murawa.
Szpital Zielona Góra. "Był to czas wielu nowatorskich operacji"
Profesor Murawa sprawił, że chirurgia onkologiczna w Zielonej Górze zyskała dobre imię. Poświęcił wiele swojego wysiłku i lat, żeby ten obszar wynieść na poziom właściwy dla szpitala klinicznego. Zaczynał od trudnych warunków infrastrukturalnych i sprzętowych.
Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze podzielił się informacją o odejściu profesora Murawy w oficjalnym komunikacie.
- Był to czas wielu nowatorskich operacji, jak chociażby zastosowanie ultralekkich implantów, które zmniejszały ból i poprawiały komfort kobiet chorych na nowotwory piersi. To również wprowadzenie dootrzewnowej chemioterapii HIPEC, elektrochemioterapii, czy różnych technik ablacji wątroby. Od momentu, gdy oddziałem zaczął kierować prof. Murawa, liczba operacji onkologicznych zwiększyła się o kilkaset procent - czytamy.
Dawid Murawa odchodzi. "Wielka strata"
W mediach społecznościowych zawrzało. Mieszkańcy województwa lubuskiego, ale także pacjenci prof. Dawida Murawy z całej Polski zaznaczają, że szpital w Zielonej Górze traci jednego z najlepszych chirurgów onkologicznych.
"Wielka strata wspaniały człowiek i wspaniały fachowiec. Człowiek, który każdego pracownika traktował tak samo" - zaznacza Marcin. "Wielka strata dla szpitala. Wiadomość gorzej niż zła" - dodaje Elżbieta. "Bardzo duża strata dla szpitala i pacjentów. Bardzo się cieszę, że dane mi było poznać pana profesora. Pierwszy raz spotkałam się z takim profesjonalistą" - podkreśla Jolanta.
Przeczytaj też: Pożar karetki w drodze do szpitala. Ambulans doszczętnie spłonął (ZDJĘCIA)