W poniedziałek, 16 lutego odbyła się kolejna blokada mostu w Krośnie Odrzańskim. Około 150 osób uczestniczyło w proteście walcząc o obwodnicę miasta. Mieszkańcy i władza Krosna Odrzańskiego są tak zdeterminowani, że planują kolejne blokady, aż do skutku.
Protest, jak podkreślają nie ma charakteru politycznego. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo oraz poprawę jakości ruchu drogowego. Jak podkreśla organizator blokady Zdzisław Paduszyński – Krosno Odrzańskiej jest od wielu lat pomijane, lekceważone i nikt się nie interesuje inwestycjami w tym mieście. Wobec Niemiec, którzy są naszymi sąsiadami wyglądamy bardzo słabo, jakbyśmy byli nadal po wojnie, a oni w XXI wieku. Z naszego miasta ubywa młodych ludzi, żaden inwestor nie chce tu przyjechać, bo dojazd jest beznadziejny, dziurawa droga, stary most, korki.
Most na Odrze w Krośnie Odrzańskim został wybudowany w 1905 roku. Zaprojektował go niemiecki projektant, który nie uwzględniał w swoich planach takiego ruchu jaki mamy obecnie. W tej chwili przejeżdża przez niego około 15 tysięcy aut na dobę. Jest to bardzo duże natężenie ruchu.
