W ratownictwie liczy się każda sekunda. Zdecydowanie za nic miał to kierowca autobusu, który zastawił wyjazd ochotnikom z podzielonogórskiej Letnicy (gmina Świdnica). Druhowie nie mogą pomóc, gdyby była taka potrzeba.
Zastawianie wyjazdów jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych jest nagminne w całej Polsce. Tym razem w czwartek, 19 grudnia, przed remizą strażaków w Letnicy stanął kierowca autobusu ze Świdnicy.
Mężczyzna całkowicie uniemożliwił strażakom ewentualny wyjazd do akcji. Należy zaznaczyć, że w czasie gdy ochotnicy traciliby wiele czasu na wyjazd z jednostki, mogłoby dojść do jakiejś tragedii.
„To częste zjawisko”
– Kierowca tego autobusu często dziwnie parkuje. Albo blokuje jeden pas drogi, albo tak jak dziś staje przed remizą. Ludziom może dziać się krzywda, a my zdążymy im pomóc – relacjonują druhowie z OSP Letnica.
Strażacy opowiadają, że taka sytuacja ma miejsce już od dawna. Udostępniając zdjęcia próbują dać do myślenia innym kierującym. Warto wspomnieć, że do identycznych zdarzeń notorycznie dochodzi w całej Polsce.
Przeczytaj też: Podtrucie czadem pod Gorzowem. Czteroosobowa rodzina w szpitalu
