- Metoda oszukiwania abonentów (najczęściej sieci telefonii komórkowych) polega na wykorzystywaniu ich skłonności do oddzwaniania na nieodebrane połączenia. Tzw. „głuche telefony” pojawiają się najczęściej w godzinach wieczornych lub nocnych i trwają bardzo krótko. Oszuści liczą na to, że użytkownik danego numeru oddzwoni z samego rana, generując wysoką opłatę. - czytamy w archiwalnym artykule Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Najczęściej na wyświetlaczu telefonicznym pojawiają się numery z Republiki Konga lub Wybrzeża Kości Słoniowej, których numery kierunkowe (+243) oraz (+225) mogą sugerować połączenia krajowe, np. z Warszawy (22) bądź Płocka (24). Do naszej redakcji napisał zaniepokojony czytelnik, do którego już drugi raz dzwonił numer z Burundi - państwa śródlądowego położonego w Afryce Wschodniej. Numer kierunkowy to (+257).
Jeżeli nie spodziewasz się telefonu z zagranicy, a wyświetlony na twoim telefonie numer jest zadziwiająco długi lub nie kojarzysz międzynarodowego numeru kierunkowego tego numeru: zachowaj ostrożność! Oddzwaniaj z głową! Zwracaj uwagę, na jaki numer oddzwaniasz.
Na podstawie: archiwum.uke.gov.pl