Partner brutalnie skatował swoją kobietę we wsi Borowe. Ciężko ranna zmarła w szpitalu

Nie żyje kobieta, którą w miejscowości Borowe pod Żaganiem brutalnie ranił jej 25-letni partner. Lekarzom nie udało uratować się jej życia.

Wszystko wydarzyło się w piątkowy poranek, 9 grudnia. Wówczas na teren jednej z posesji we wsi Borowe (gmina Iłowa) 25-latek przyniósł nieprzytomną, ranną kobietę. To była jego partnerka, która wcześniej została przez niego dotkliwie pobita. Następnie mężczyzna od razu oddalił się w nieznanym kierunku. Wcześniej o całym zajściu miał on powiadomić swojego ojca.

Ranna kobieta zmarła w szpitalu

Po czasie na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego. Ranna kobieta z licznymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala w Żarach. Następnie przewieziono ją do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, gdzie trafiła na Kliniczny Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Medycy od samego początku oceniali jej stan jako bardzo ciężki.

Lekarze cały czas walczyli o życie kobiety. Niestety, rzeczniczka zielonogórskiej lecznicy Sylwia Malcher-Nowak w rozmowie z NewsLubuski.pl poinformowała, że nie udało się jej uratować. Ciężko ranna zmarła w szpitalu.

Policyjna obława, zatrzymano 25-letniego napastnika

Gdy sprawa trafiła do policji, natychmiast rozpoczęła się wielka obława. W działania włączono wielu policjantów z Żagania i ościennych komend oraz funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji, w tym m.in. mundurowych z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Łącznie była to spora ilość mundurowych z wielu wydziałów i komórek.

Mundurowi przeczesywali okoliczne miejscowości oraz lasy. Ponadto w wielu miejscach na terenie województwa lubuskiego ustawiono posterunki blokadowe. Tak było m.in. w Nowogrodzie Bobrzańskim w powiecie zielonogórskim.

Policyjna obława została zakończona przed godziną 20:00. Wówczas poszukiwany 25-latek został zatrzymany na obwodnicy Żagania.

– 25-latek miał ukrywać się w lesie. Policjanci odcinali mu drogę potencjalnej ucieczki, aby nie stanowił on zagrożenia dla osób postronnych. Osaczony mężczyzna próbował wydostać się z policyjnej obławy. Przemieszczał się samochodem obwodnicą Żagania, gdzie został zatrzymany przez policjantów kryminalnych – relacjonuje podinsp. Marcin Maludy, rzecznik Lubuskiej Policji.

Ruszyły czynności z zatrzymanym

Prawdopodobnie tuż po zatrzymaniu w Komendzie Powiatowej Policji w Żaganiu ruszyły pierwsze czynności procesowe z udziałem 25-letniego mężczyzny. Teraz zadaniem śledczych jest dokładne ustalenie wszystkich szczegółów i okoliczności tego zdarzenia, w tym m.in. motyw działania napastnika.

W piątkowy wieczór podinsp. Maludy informował, że mężczyzna może nawet usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa. Po dzisiejszej, tragicznej informacji z pewnością się to jednak zmieni. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Żaganiu.

– Nie przeprowadzono jeszcze czynności z udziałem prokuratora. Niewykluczone, że mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa za co grozi dożywocie – mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.