Koniec rundy zasadniczej w PGE Ekstralidze. Falubaz Zielona Góra spadł do 1 ligi. Takiego rozstrzygnięcia chyba niewielu się spodziewało. O wszystkim zadecydował mecz ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz vs Eltrox Włókniarz Częstochowa. Drużyna z Grudziądza wygrała 48:42.
"Nie zakładaliśmy takiego scenariusza"
Falubaz Zielona Góra żegna się z Ekstraligą po 15 latach.
- W tym sezonie Falubaz dysponował określonym potencjałem. Nie zakładaliśmy takiego scenariusza. To był sezon nie tyle przegranych meczów, tylko meczów, których nie udało nam się wygrać. To jest m.in. mecz w Zielonej Górze z Lublinem, Lesznem i Częstochową - mówił w czwartek Wojciech Domagała, prezes Falubazu Zielona Góra.
Jak podkreślał włodarz klubu, w tym sezonie zabrakło sportowego szczęścia i aby drużyna jechała w optymalnej sile przez część sezonu. - Zawsze brakowało zawodników, którzy nie jechali na 175 procent. Zawsze brakowało ogniwa - komentował.
"Plan B? Powrócić do Ekstraligi"
Od dziś głównym celem Falubazu będzie powrót do najlepszej ligi żużlowej. - Chcemy budować drużynę sportowo tak jak w 2009, kiedy Falubaz odzyskiwał koronę - wskazywał prezes.
W ostatnim czasie kibice drużyny kierowali nieprzychylne opinie w stronę zarządu Falubazu Zielona Góra. Włodarz odpowiedział na nie krótko:
- Trudno jest ocenić słowa osób, których nie ma z nami. Zapraszam zawsze mile widzianych kibiców, aby zobaczyli, jak funkcjonujemy i wtedy niech przedstawią konkretne twierdzenia co źle funkcjonuje - podkreślał Wojciech Domagała.
Przeczytaj też: Patryk Dudek awansował do Grand Prix 2022. Żużlowiec Falubazu wraca do światowego ścigania
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
