Wszystko wydarzyło się we wtorek, 23 października, w pobliżu miejscowości Tarnów koło Gorzowa Wielkopolskiego. Młody kierowca uderzył autem w drzewo i próbował uciec. W pościg za 28-latkiem ruszyła policjantka, która najechała na zdarzenie. Mężczyzna kierował pojazdem bez uprawnień oraz mając blisko 2 promile alkoholu. To kolejny raz kiedy wsiadł za kierownicę pod wpływem.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 października, około godziny 22:40 na ulicy Monte Cassino w Zielonej Górze. Pijani nastolatkowie jadąc skradzionym samochodem rozbili 12 aut zaparkowanych wzdłuż drogi. Obaj zostali już zatrzymani, jeden z nich był poszukiwany.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 25 września, po godzinie 14:00. Na ul. Stefana Wyszyńskiego w Zielonej Górze kierująca osobówką uderzyła w jadące przed nią auto. Kobieta wydmuchała ponad pół promila.
Policjanci powiatu krośnieńskiego wyeliminowali z dróg trzech kierowców. Rowerzysta miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, kierujący busem kierował pomimo decyzji starosty o zatrzymaniu prawa jazdy, natomiast kierująca audi znajdowała się w stanie po użyciu alkoholu. Rowerzysta został ukarany mandatem karnym, pozostali za swój czyn odpowiedzą przed Sądem.
Policjanci z Krosna Odrzańskiego zatrzymali do kontroli drogowej pijanego 55-latka, który kierował osobówką pomimo decyzji starosty o cofnięciu uprawnień do kierowania. Ponadto do kontroli okazał on duńskie prawo jazdy, które wzbudziło wiele wątpliwości co do jego autentyczności. W pojeździe znajdował się też pasażer, na którego wystawiono nakaz zatrzymania i doprowadzenia na czynności.
Policjanci CBŚP z Łodzi wracając ze szkolenia zauważyli na lubuskim odcinku autostrady A2 dachującego busa. Funkcjonariusze natychmiast wyciągnęli rannego z pojazdu i zaczęli udzielać pierwszej pomocy. Kierowca busa był pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 9 września, około godziny 20:00. W miejscowości Radzyń (gmina Sława) na odcinku drogi wojewódzkiej nr 318 pijany kierujący tzw. "dostawczakiem" uderzył w betonowy słup sieci energetycznej. Odbił się od niego i zatrzymał dopiero na ogrodzeniu posesji.
Mężczyzna kierujący ciężarówką, po tym jak ochrona obiektu wyczuła od niego alkohol, usiłował uciekać pieszo. 35-latek został zatrzymany dopiero po ponad dwukilometrowym pościgu. Teraz za prowadzenie pojazdu w stanie po spożyciu alkoholu odpowie on przed sądem. To kolejna taka sytuacja, która wydarzyła się na terenie jednego z zakładów w gminie Zbąszynek.