Policjanci ze Wschowy zatrzymali 37-latka, który strzelał z wiatrówki do ludzi na chodniku. Mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu.
Wszystko wydarzyło się we wtorek, 13 lipca. Wschowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednej z pobliskich miejscowości ktoś strzelał do osób przechodzących chodnikiem.
– Mundurowi ustalili, że strzały zostały oddane z okna jednego z mieszkań. Na szczęście nikt nie został postrzelony. Wcześniej ta sama osoba rzucała butelkami w zaparkowane samochody – relacjonuje kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka policji we Wschowie.
37-latek był pijany
Mężczyzna nie zamierzał otworzyć funkcjonariuszom drzwi do mieszkania. Policjanci z uwagi na niebezpieczne zachowanie agresora postanowili więc je wyważyć. Następnie 37-latek został zatrzymany.
Szybko okazało się, że mężczyzna był pijany. – Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie – informuje kom. Piwowarska.
Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o trzymiesięczny areszt dla 37-latka. Wkrótce odpowie on za narażenie ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Przeczytaj też: Konfiskata auta za jazdę po pijanemu. Premier: „Dość pobłażania dla bandytów”
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl