Pożar kamienicy w Przemkowie. Na pomoc przyjechali strażacy z lubuskiego (ZDJĘCIA)

Pożar w Przemkowie (powiat polkowicki). Płonęła kamienica. Z ogniem walczyło ponad 20 zastępów straży pożarnej z Dolnego Śląska i lubuskiego.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Polkowicach w czwartek, 8 grudnia, tuż przed godziną 4:00. W ogniu stanął jeden z budynków ulokowany w ciągu kamienic przy placu Wolności w miejscowości Przemków.

Początkowo do akcji zadysponowano zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Polkowicach oraz okoliczne jednostki OSP. W chwili dojazdu pierwszego samochodu gaśniczego na miejsce zdarzenia ogień obejmował już praktycznie większość dachu. Wówczas do pożaru wysyłano kolejne jednostki, w tym z województwa lubuskiego. Ze wsparciem ruszyli między innymi strażacy ze Szprotawy oraz ochotnicy z OSP Zimna Brzeźnica i OSP Niegosławice.

Ewakuowano 30 osób, 3 trafiły pod opiekę medyków

W kulminacyjnym momencie akcji w Przemkowie pracowało ponad 20 zastępów straży pożarnej. Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne prowadzili działania głównie od wewnątrz budynku. Z uwagi na przyległe remonty nie można było bowiem w pełni wykorzystać drabiny mechanicznej.

Z kamienic o własnych siłach ewakuowało się łącznie 30 osób. Trzy z nich trafiły pod opiekę zespołu pogotowia ratunkowego, lecz ostatecznie nie wymagały one transportu do szpitala.

Podczas działań dach budynku zawalił się do środka. W międzyczasie ogień zdołał się nieznacznie rozprzestrzenić na sąsiednie dachy, ale na szczęście niebezpieczeństwo udało się szybko zażegnać. Obecnie sytuacja jest już opanowana. Trwa dokładne dogaszanie oraz niezbędna rozbiórka elementów budynku. W trakcie akcji z kamienicy strażacy wynieśli kilka butli z gazem.

Dokładna przyczyna pożaru nie jest znana. To będzie ustalał już biegły z zakresu pożarnictwa. Działania strażaków wspierali pracownicy miejscowego urzędu, którzy donosili im gorącą herbatę.

Przeczytaj też: Atak nożem w szkole w Szprotawie. Ranny uczeń. „Sprawa dotyczy osób nieletnich”