Pijany przyjechał do sklepu, bo wciąż było mu mało. Dzięki czujności inspektorów ITD nie pojechał dalej. Zobaczyli go, gdy szedł chwiejnym krokiem.
Pijany przyjechał po alkohol
Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 3 października, w Santoku koło Gorzowa Wielkopolskiego. Patrol Inspekcji Transportu Drogowego w trakcie przejazdu przez miejscowość zwrócił uwagę na mężczyznę, który wychodził ze sklepu.
– Mężczyzna wyszedł chwiejnym krokiem, niosąc w ręku butelkę wysokoprocentowego alkoholu. Wsiadł on do samochodu osobowego i zaczął odjeżdżać – informuje ITD Gorzów Wielkopolski.
Pijany kierowca Gorzów Wielkopolski
Funkcjonariusze od razu zareagowali. Zatrzymali kierowcę i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Został ujęty, gdy tylko zaczął wycofywać pojazd.
– Podejrzenia inspektorów były słuszne. Po przyjeździe na miejsce patrolu policji i przebadaniu kierującego okazało się, że ma on aż 2,5 promila alkoholu we krwi – relacjonuje mł. asp. Agnieszka Wiśniewska z policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Teraz mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do nawet 15 lat. Ponadto kierowca będzie musiał zapłacić co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Przeczytaj też: Pijak za kierownicą rozbił auto i próbował uciec. Wynik wprawia w osłupienie