Liczna grupa dziennikarzy z całej Polski zapoznała się z organizacją i rozmieszczeniem pododdziałów 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej (ABCT) na obozowisku Karliki. Amerykańscy żołnierze zaprezentowali warunki zakwaterowania wojska i przyjęli nas z uśmiechem i charakterystycznym dla tego narodu optymizmem.
- Jest nam ciepło, wygodnie, nie narzekamy na pogodę - powiedział nam z uśmiechem sierż. sztab. Seth Houle pochodzący z Nowego Jorku, za którego plecami wisiała amerykańska flaga.
Ponadto była możliwość zajrzenia do parku sprzętu technicznego, gdzie znajduje się sprzęt brygady, a także warsztaty niezbędne do utrzymania pojazdów w gotowości do działania.
- Jest tutaj wszystko, czego nam potrzeba do funkcjonowania. Ciepłe kontenery mieszkalne, łaźnie, stołówka. Nasz sprzęt, na którym na co dzień będziemy się szkolić jest również na wyciągnięcie ręki – objaśniał kapitan Josh Ruskiewicz, oficer sztabu batalionu, którego, jak nazwisko wskazuje, rodzina pochodziła z Polski.
Zajrzeliśmy także do powstałego na terenie bazy sklepu, gdzie żołnierze mogą dokonać niezbędnych zakupów. W rozstawionym na terenie obozowiska kontenerze można kupić wiele – od słodyczy począwszy, skończywszy na artykułach chemicznych.
Prowadzący zakład fryzjerski pan Tomasz był w trakcie strzyżenia.
-Moi klienci nie mają szczególnie wygórowanych życzeń. Chcą być schludnie i krótko ostrzyżeni. Rozmawiam z żołnierzami, są bardzo sympatyczni.
Tuż przed południem posiłek na stołówce, a na drzwiach zapraszający w dwóch językach napis „jak się masz – how are you?”. Obsługa wydała żołnierzom i dziennikarzom ciepły posiłek. Dziś w menu risotto, pyszna wołowina w ciemnym sosie oraz warzywa, do tego sok i ciasto marchewkowe na deser. Pycha.
Za nami dzień pełen wrażeń, którymi chcemy się z Państwem podzielić w galerii. Zdjęcia redakcja oraz st.chor. Rafał Mniedło.
https://newslubuski.pl/armia/2260-zelazna-brygada-od-kuchni-zdjecia.html#sigProId999c567d90