Rzepin: Ugaszą pożar, pomogą przy wypadku, ale i… ściągną obrączkę z palca

Niecodzienna interwencja strażaków z OSP Rzepin. Ochotnicy pomogli osobie, której palec spuchł tak, że nie miała szans ściągnąć obrączki.

Wszystko wydarzyło się w sobotę, 13 lutego. – Tak zwaną pocztą pantoflową dotarła do nas prośba o pomoc z sąsiedniego powiatu. Osoba nie mogła zdjąć obrączki z palca – informują ochotnicy z Rzepina.

Strażacy zareagowali błyskawicznie. Przy użyciu specjalnego, jubilerskiego przyrządu do usuwania obrączek szybko pozbyli się „problemu”. Sama interwencja trwała tylko niecałą minutę.

Co ważne, sprzęt został zakupiony przez ochotników z wewnętrznej zrzutki. Pod koniec ubiegłego roku druhowie wyposażyli się także w zestaw do usuwania obrączek np. ze stali lub innych metali twardych, kiedy standardowe przyrządy są nieskuteczne.

Straż pożarna do wszystkiego

W obecnych czasach można wręcz stwierdzić, że dla strażaków nie ma rzeczy niemożliwych i często radzą sobie nawet w najbardziej nietypowych sytuacjach. Gaszenie pożarów już dawno zeszło na drugi plan. Teraz przeważają głównie miejscowe zagrożenia, czyli m.in. wypadki drogowe czy drzewa powalone na jezdnię.

Przeczytaj też: Akcja strażaków w Otyniu. Ratowali psa – teraz szukają jego właściciela


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na kontakt@newslubuski.pl