Miał 2,5 promila alkoholu, a mimo to zdecydował się wsiąść za kierownicę i wyjechać na drogę. 25-letni mężczyzna w walentynki jechał do swojej dziewczyny. Teraz stanie przed sądem.
Kompletnym brakiem rozsądku wykazał się 25-letni kierowca Opla zatrzymany przez policjantów z Krosna Odrzańskiego w pobliżu Osiecznicy. W niedzielę, 14 lutego, mężczyzna wybrał się do swojej dziewczyny, aby wspólnie spędzić walentynki. Był jednak pod wpływem alkoholu.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał w swoim orgaznimie 2,5 promila alkoholu.
– Funkcjonariusze zatrzymali 25-latkowi prawo jazdy, natomiast pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu – relacjonuje podkom. Justyna Kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji.
Teraz mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat. Ponadto otrzyma zakaz kierowania pojazdami na okres nie krótszy niż 3 lata.
Przeczytaj też: Gorzów Wielkopolski: Wypadł z drogi i wjechał na schody
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Prześlij je do nas na Facebooku lub na kontakt@newslubuski.pl