Wszystko wydarzyło się w czwartek, 13 maja. Kierowca busa z przyczepą kempingową wykonywał niebezpieczny manewr na trasie S3 na wysokości Sulechowa. Prawdopodobnie pomylił zjazdy i postanowił wycofać całym zestawem, aby zjechać do miasta.
O wszystkim powiadomił nas czytelnik, który był świadkiem tego zdarzenia. - Taka jazda może doprowadzić do poważnego wypadku - podkreśla.
Przypomnijmy, że za cofanie na autostradzie lub drodze ekspresowej grozi mandat karny w wysokości 300 złotych i 5 punktów karnych.
Przeczytaj też: Ledno. Poszukiwania 13 i 15-latka nadal bez efektów. Trwa sprawdzanie Odry (ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.