Przewoźnik transportujący do Francji odpady niebezpieczne nie posiadał wymaganego wpisu do systemu BDO oraz wymaganego zezwolenia na transport odpadów. Pojazd, którym były przewożone odpady nie był właściwie oznakowany. Lubuscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego wszczęli postępowanie wobec przedsiębiorcy.
W poniedziałek, 12 lipca na autostradzie A2 koło Rzepina inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ze Słubic zatrzymali do kontroli zestaw należący do polskiego przewoźnika.
W cysternie przewożono około 24 ton towaru niebezpiecznego (ADR) z Polski do Francji. Ładunek był odpadem, a przewoźnik nie posiadał wymaganego wpisu do rejestru BDO, czyli do Bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami.
Kierowca nie okazał dokumentów wymaganych przy transgranicznym przemieszczaniu odpadów. Pojazd nie był też oznakowany tablicą z literą „A”, wymaganą przy międzynarodowym przewozie odpadów. Transport został wstrzymany, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub kontakt@newslubuski.pl