Wszystko wydarzyło się w piątek, 6 sierpnia, po godzinie 10:00. Policjanci z Zielonej Góry wchodzący skład grupy SPEED do zwalczania piratów drogowych ścigali kierowcę Audi, który nie zatrzymał się do kontroli.
- Kierujący nie reagował na sygnały i uciekał. Mężczyzna jechał z prędkością nawet 250 kilometrów na godzinę i wielokrotnie wyprzedzał samochody jadąc pasem awaryjnym - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
O mało nie doprowadził do wypadku
W Świebodzinie mężczyzna zjechał z trasy S3 i po tzw. "starej trójce" gnał w stronę Sulechowa. Tam wyprzedzał inne pojazdy, zmuszając osoby jadące z naprzeciwka do zjechania na pas awaryjny. W pewnym momencie o mało nie uderzył w wysepkę.
Uciekinier nie zwalniał nawet wjeżdżając do miejscowości. Jadąc przez Rosin miał ponad 190 km/h. Ponadto w Kalsku wyprzedzał auta na zakręcie i skrzyżowaniu.
Poszukiwany 20-latek z zakazem prowadzenia
W pewnym momencie kierowca zjechał mężczyzna na ul. Północną w Sulechowie, aby porzucić pojazd i uciekać pieszo. Mieszkaniec Żar szybko został jednak zatrzymany. Jego pasażerką była 18-latka z województwa wielkopolskiego.
- Po sprawdzeniu okazało się, że zatrzymany ma zakaz prowadzenia pojazdów i jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Żarach, we Wrocławiu i Lesku - informuje podinsp. Stanisławska.
Za drogowe wyczyny 20-latkowi grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Osobne postępowanie zostanie wszczęte w związku z 30 wykroczeniami, które popełnił podczas ucieczki.
Przeczytaj też: Potrącenie rowerzysty na rondzie PCK w Zielonej Górze. Ranny trafił do szpitala (ZDJĘCIA)
Jesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na #dodajto lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.