Wszystko wydarzyło się w środę, 17 listopada. Patrol ITD z oddziału w Słubicach kontrolował samochody poruszające się po autostradzie A2. W trakcie działań funkcjonariusze zatrzymali samochód dostawczy marki Iveco, który wskazał specjalny system do ważenia pojazdów w ruchu.

Przeładowany dostawczak ważył aż 7 ton

- Już samo zatrzymanie pojazdu we wskazanym miejscu sprawiło kierowcy dużo problemu, a koła tylnej osi prawie ocierały o błotniki. Okazało się, że polski przewoźnik przewozi mięso z Polski do Niemiec - informuje lubuska ITD.

Dowód rejestracyjny jasno wskazywał, że pojazd może ważyć maksymalnie 3,5 tony. Ostatecznie po dokładnym zważeniu okazało się, że masa rzeczywista samochodu wynosi ponad 7100 kilogramów, czyli o 3600 za dużo.

Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Ponadto na miejsce kontroli przyjechały dwa pojazdy przewoźnika, na które przeładowano nadmiar ładunku.

Przeczytaj też: Kolizja na DK27 pod Świdnicą. Zderzyły się dwie osobówki (ZDJĘCIA)