Wszystko wydarzyło się w środę, 17 listopada. Gorzowscy policjanci zostali wezwani przez ochronę do jednego ze sklepów, gdzie doszło do oszustwa. 34-latek zainteresował się klockami, które kosztowały 149 złotych. Mężczyzna wziął je ze sklepowej półki i udał się do kasy samoobsługowej, gdzie zrealizował transakcję.
- Na zapłatę miał jednak swój pomysł. Położył klocki na wadze, a na monitorze wybrał buraki czerwone. Na wyświetlaczu pojawiła się kwota do zapłaty, która wyniosła 1,32 zł. Tym sposobem mężczyzna chciał oszukać sklep. - podaje podkom. Grzegorz Jaroszewicz, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Zachowanie klienta w porę zauważyli pracownicy sklepu, mężczyzna został ujęty jeszcze w strefie kas. - 34-latek po przyjeździe funkcjonariuszy nie chciał się tłumaczyć. Będzie miał jeszcze na to szansę podczas przesłuchania. Pracownik sklepu złożył zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, bo takie zachowanie wyczerpuje znamiona oszustwo. Klocki nie zostały uszkodzone i wróciły do sprzedaży. - dodaje podkom. Grzegorz Jaroszewicz.
Czytaj także - Sukces zielonogórzanina na Mistrzostwach Świata FAI Modeli Kosmicznych w Rumuni