Konsekwencje sylwestrowych zabaw zielonogórscy strażacy odczuli jeszcze 31 grudnia. Po godzinie 19:00 w ogniu stanął śmietnik przy Galerii Źródlana na ulicy Rzeźniczaka. Dwie godziny później zastęp gaśniczy interweniował już przy identycznym pożarze na ul. Podgórnej.
Fala zgłoszeń standardowo ruszyła jednak już w Nowym Roku. Przy ul. Jasnej w okolicach bloku mieszkalnego płonęły fajerwerki, które wcześniej nie wybuchły. Następnie strażacy zostali wezwani do pożaru śmietnika przy ul. Sienkiewicza. Dalej interweniowali przy ul. Kożuchowskiej, Przyleśnej, Strumykowej i Emilii Plater. Ostatnie zgłoszenie dotyczące pożaru śmietnika wpłynęło o godzinie 1:37 z ulicy Browarnej.
Łącznie strażacy z Zielonej Góry wyjeżdżali do akcji 9 razy. Wszystkie pożary prawdopodobnie powstały od fajerwerków. Na szczęście w żadnym ze zdarzeń nikt nie został poszkodowany.
Przeczytaj też: Taryfikator mandatów 2022. Nawet 5000 złotych za przekroczenie prędkości (PEŁNA LISTA)