Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 11 lipca. Kierowcy przejeżdżający drogą wojewódzką nr 278 pod Sulechowem zwracali uwagę na psa, który został przywiązany do drewnianego słupa. Ten znajdował się przy miejscowości Kruszyna.
Ostatecznie czworonóg trafił do Urzędu Miejskiego w Sulechowie. Wkrótce zwierzę zostanie przetransportowane do schroniska.
Kto przywiązał psa do słupa?
- Właściciel tego psa postanowił, że odpocznie od obowiązku opieki nad zwierzęciem. Wybrał prosty sposób pozbycia się "małego problemu". Przywiązał psa do słupa i "po sprawie". Ludzkie okrucieństwo i egoizm możemy zobaczyć w tym przerażonym i smutnym stworzeniu - informuje Gmina Sulechów.
Teraz urząd próbuje odnaleźć właściciela czworonoga. Wszystko po to, aby mógł ponieść on konsekwencje prawne swojego zachowania. Każdy, kto posiada jakiekolwiek informacje, proszony jest o kontakt pod numerem 68 352 82 05.
"Barbarzyństwo, okrucieństwo"
Oburzeni mieszkańcy ostro krytykują zachowanie właściciela psa. Wskazują, że są przecież organizacje, które pomagają odnaleźć nowy dom bez cierpienia dla czworonoga.
- Właściciela przywiązać do drzewa i zostawić bez jedzenia i picia na słońcu - komentuje pani Natalia. Podobnego zdania jest pani Jola: "Życzę właścicielowi, aby kiedyś sam poczuł, co to znaczy prawdziwa samotność i porzucenie".
Przeczytaj też: Kolizja w Zielonej Górze. Zderzyły się dwa auta, jedno dachowało (ZDJĘCIA)
https://newslubuski.pl/interwencje/12790-sulechow-przywiazal-psa-do-slupa-i-zostawil-na-smierc.html#sigProId4c535dcc2b