Informacja o pożarze w miejscowości Łagoda (gmina Nowogród Bobrzański) wpłynęła do dyżurnego straży pożarnej w Zielonej Górze w piątkowy wieczór, 29 lipca, tuż po godzinie 21:15.
- Zgłaszający poinformował, że pali się las lub pola uprawne. Widział ogień z daleka - relacjonuje st. kpt. Piotr Kowalski z zielonogórskiej Komendy Miejskiej PSP.
Spłonęło kilka arów lasu
Na miejsce jako pierwsze dojechały zastępy z OSP Wysoka oraz OSP Nowogród Bobrzański. Strażacy od razu rozwinęli linie gaśnicze i ruszyli do akcji. Działania utrudniały porywy wiatru, które podsycały i rozprzestrzeniały ogień.
Z czasem do Łagody przybył zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Zielonej Góry oraz dwa samochody gaśnicze z OSP Koźla. Po kilkudziesięciu minutach akcji sytuacja pożarowa była już opanowana. Wówczas rozpoczęło się dokładne dogaszanie i przelewanie pogorzeliska.
Ostatecznie spłonęło kilka arów prywatnego lasu. Przyczyną zdarzenia z pewnością było podpalenie. Pożar w lesie nigdy nie powstaje przecież sam.
Najwyższe zagrożenie pożarowe
Od kilku dni na terenie całego województwa lubuskiego występuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Zgodnie z danymi Instytutu Badawczego Leśnictwa najgorsza sytuacja ma miejsce (dane z 29 lipca g. 13:00) na terenie Nadleśnictwa Zielona Góra, gdzie wilgotność ściółki sięga 5,9%. Jest ona mniejsza niż wilgotność kartki papieru. Trochę lepiej jest już w Nadleśnictwie Krzystkowice (7,6%) i Lubsko (7,7%).
Przeczytaj też: GDDKiA Zielona Góra doświetli przejścia dla pieszych. Sprawdź, gdzie
https://newslubuski.pl/interwencje/12862-pozar-lasu-w-lagodzie-pod-zielona-gora-to-podpalenie.html#sigProId8259eae83a