Nielegalna produkcja wyborów tytoniowych to częste zjawisko w Polsce. Proceder występuje w różnej skali. Czasem są to profesjonalne fabryki tworzone przez grupy przestępcze, czasem wszystko odbywa się w prywatnych domach.
Paczki z nielegalnym tytoniem
W trakcie ostatnich dwóch dni Krajowa Administracja Skarbowa w Zielonej Górze skontrolowała dwie sortownie przesyłek na terenie miasta. W działania zaangażowany został między innymi służbowy pies Hektor, który jest specjalnie wyszkolony do wykrywania tytoniu.
- Pies zaznaczył charakterystycznym drapaniem 82 przesyłki o wadze od 1 do 20 kilogramów. W każdej z nich znajdował się tytoń nieznanego pochodzenia. Były to woreczki foliowe bez polskich znaków akcyzy. Odbiorcami byli kupujący z całej Polski, a do rekordzisty w jednym kartonie miało trafić 20 kilogramów tytoniowej krajanki - informuje KAS.
Postępowanie w sprawie prowadzi Lubuski Urząd Celno-Skarbowy w Gorzowie Wielkopolskim. Wkrótce ukarane zostaną wszystkie strony nielegalnego procederu, czyli zarówno sprzedający jak i osoby, które zamówiły towar. Wszystkim grożą kary grzywny, a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.
"Tytoń jeszcze bardziej szkodliwy"
Jak informuje Krajowa Administracja Skarbowa, kupowany w ten sposób tytoń to naruszenie przepisów podatkowych i narażanie swojego zdrowia, ponieważ może on być bardziej szkodliwy, niż ten ze sklepu. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej często likwidują nielegalne przetwórnie tytoniu, które znajdują się w zagrzybionych szopkach czy chlewikach. Tam tytoń jest przechowywany w zatęchłych pomieszczeniach wprost na podłodze.
Przeczytaj też: Pijany jechał hulajnogą elektryczną na wsi koło Strzelec Krajeńskich. Dostał spory mandat