Wszystko wydarzyło się w środę, 11 stycznia, na lubuskim odcinku autostrady A2 w rejonie Świecka. Patrol Inspekcji Transportu Drogowego ze Słubic zatrzymał do rutynowej kontroli samochód dostawczy typu laweta.
- Pojazd prowadził polski kierowca, który jechał po samochód osobowy do Niemiec - informuje ITD Słubice.
Kierowca miał fałszywe prawo jazdy
W trakcie kontroli kierujący pojazdem okazał inspektorom ukraińskie prawo jazdy. Mundurowi mieli wątpliwości co do jego autentyczności, więc postanowili to dokładnie sprawdzić. Wystarczyła tylko chwila, aby wyszło na jaw, że dokument jest falsyfikatem. Jednocześnie okazało się, iż mężczyzna zupełnie nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Na miejsce kontroli wezwano patrol policji. Funkcjonariusze zabezpieczyli fałszywe prawo jazdy oraz zatrzymali kierowcę.
Wkrótce mężczyzna będzie odpowiadał za popełnione przestępstwo przed sądem. Posługiwanie się fałszywym dokumentem jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Przeczytaj też: Kargowa: Zostawił otwarte auto i go okradli. Straty to co najmniej 8 tysięcy