Wszystko wydarzyło się w piątek, 13 stycznia około godziny 8:40. Kierujący samochodem osobowym marki Audi źle się poczuł i stracił panowanie nad kierownicą. Pojazd wypadł z jezdni i zjechał po stromej skarpie przejeżdżając przy tym przez chodnik i niszcząc ogrodzenie. Audi zatrzymało się dopiero na ścianie domu przy ulic Źródlanej - kilkanaście metrów niżej.

Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji. Ratownicy błyskawicznie zajęli się poszkodowanym kierowcą Audi. Mężczyzna trafił do karetki, gdzie rozpoczęła się walka o jego życie. Niestety, tym razem się nie udało. 

- Zgon nastąpił w czasie transportu do szpitala. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji - podaje podinsp. Małgorzata Barska, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. 

Czynności na miejscu tragicznego w skutkach zdarzenia prowadzili policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej policji pod nadzorem prokuratora. - W sprawie śmierci 51-letnieg mężczyzny zostanie wszczęte śledztwo - dodaje podinsp. Barska. 

Czytaj także - Ukradł skarbonkę z kościoła w Zielonej Górze. Grozi mu nawet 15 lat więzienia