Funkcjonariusze policji z Wydziału Ruchu Drogowego pracujący w żagańskiej komendzie często kontrolują prędkość kierowców przy użyciu laserowych mierników prędkości. W ujawnianiu piratów drogowych pomaga im także nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem.
- Policjanci ujawniają szereg wykroczeń, które popełniają kierujący. Ostatnio tylko jednego dnia zatrzymali trzech kierujących, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 kilometrów na godzinę - relacjonuje sierż. sztab. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik policji w Żaganiu.
Niechlubny rekordzista przekroczył prędkość o 78 km/h
Jednym z kierujących, który stracił prawo jazdy, był 49-latek prowadzący Lamborghini. Mężczyzna na ulicy Lotników Alianckich w Żaganiu najpierw wyprzedził inne pojazdy w tym nieoznakowany radiowóz na podwójnej ciągłej, a później poruszał się z prędkością 128 km/h. To wszystko w terenie zabudowanym i na ograniczeniu do "pięćdziesiątki".
- Kierujący stracił prawo jazdy na trzy miesiące. To niejedna dotkliwa kara. Za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych oraz 1200 zł za przekroczenie podwójnej ciągłej - informuje sierż. sztab. Szlachetko.
Tego dnia w miejscowości Czerna wpadł też 30-latek kierujący Fordem, który miał na liczniku 112 km/h. W tym przypadku oprócz tymczasowej utraty prawa jazdy nałożono na niego 2 tysiące złotych mandatu. Z możliwością prowadzenia przez najbliższe trzy miesiące pożegnał się również 23-latek zatrzymany w Kartowicach, który przekroczył prędkość o 55 km/h. Kierowca Audi otrzymał też 1500-złotowy mandat.
"Prędkość to główna przyczyna wypadków drogowych"
Rzecznik policji w Żaganiu podkreśla, że kierowanie pojazdem ze sporą prędkością stwarza zagrożenie dla samego kierującego, jak również innych użytkowników ruchu drogowego. - Każdy, kto za mocno trzyma nogę na gazie musi liczyć się z konsekwencjami - zaznacza.
Przeczytaj też: Zielona Góra da kasę dla policji. Radny: "Policję stać na marnotrawienie środków w przypadku wizyty Kaczyńskiego"