Mężczyzna zatrudniony w firmie produkującej materiały budowlane postanowił nieco dorobić. W trakcie zmiany pracownik opuszczał swoje stanowisko i chodził w rejon linii produkcyjnej, gdzie kawałek po kawałku wycinał fragmenty specjalistycznego kabla, który był niezbędny do prawidłowego funkcjonowania maszyn. Mężczyzna zdołał ukraść blisko 150 metrów przewodu!
Złodziej Sulechów
Podczas kolejnej próby kradzieży mężczyzna został zauważony na monitoringu przez innych pracowników, którzy postanowili sprawdzić co się dokładnie wydarzyło. W trakcie oględzin linii produkcyjnej ujawniono odcięty specjalistyczny przewód zabezpieczający. Produkcja została natychmiast wstrzymana. Przedstawiciele firmy zabezpieczyli nagrania z monitoringu i zgłosili sprawę policji.
Sulechowscy policjanci wspólnie z kryminalnymi z Zielonej Góry szybko ustalili dane pracownika. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Zielonej Góry. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta kilka godzin od zgłoszenia.
- W trakcie wyjaśniania wszystkich okoliczności okazało się, że mężczyzna sprzedał skradziony przewód w punkcie skupu złomu i otrzymał za niego kilkaset złotych - podaje podinsp. Małgorzata Stanisławska, Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Zatrzymany 35-latek dodatkowo przyznał, że kabel wycinał kilkukrotnie w ostatnich dniach i wynosił go z firmy we fragmentach. Przedstawiciele firmy wycenili wartość kabla na około 50 tysięcy złotych. Natomiast w związku z zatrzymaniem produkcji na około dobę, straty z tego tytułu wyniosły nawet 400 tysięcy złotych.
Mężczyźnie grozi teraz nawet 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora ze Świebodzina 35-latek został objęty dozorem policyjnym.
Czytaj także - Pożar w budynku w Świebodzinie. Ewakuowano 16 osób (ZDJĘCIA)