W czwartkowy poranek, 4 maja, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach (powiat żarski) jak co dzień patrolowali swój rejon pracy. W trakcie służby jeden z patroli zatrzymał do kontroli drogowej samochód osobowy na polskich tablicach rejestracyjnych.
Mundurowi postanowili wylegitymować mężczyznę. Kierowcą pojazdu okazał się 38-letni Ukrainiec. Kontrola pobytu wykazała, że przebywał on w Polsce legalnie. Ponadto cudzoziemiec okazał do kontroli ukraińskie prawo jazdy.
Miał fałszywe prawo jazdy
- Dokument natychmiast wzbudził u funkcjonariuszy Straży Granicznej zastrzeżenia co do jego autentyczności, gdyż znacząco odbiegał od obowiązującego wzoru. Brak odpowiednich zabezpieczeń oraz zastosowanie odmiennych technik druku świadczyły o tym, że jest on podrobiony na wzór autentycznego dokumentu - relacjonuje ppor. SG Paweł Biskupik, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Mężczyzna został zatrzymany. Jednocześnie mundurowi rozpoczęli postępowanie karne i przedstawili mu zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem.
- Cudzoziemiec nie przyznał się do winy. Dokonano zabezpieczenia majątkowego na poczet przyszłej kary w wysokości tysiąca złotych. W chwili obecnej trwają dalsze czynności z udziałem tłumacza - informuje ppor. SG Biskupik.
Jaka kara może spotkać teraz 38-letniego obywatela Ukrainy za fałszywe prawo jazdy? Grozi mu grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat.
Przeczytaj też: Wypadek w Zielonej Górze. Osobówka uderzyła w motocyklistę. Zobacz nagranie z monitoringu