Mieszkaniec Zielonej Góry przekonał się, że lepiej nie zostawiać wartościowych rzeczy w aucie. Stracił swoje elektronarzędzia, bo złodziej włamał się do samochodu.
Zielonogórscy policjanci otrzymali ostatnio zgłoszenie dotyczące włamania do zaparkowanego samochodu. Do zdarzenia doszło na terenie miasta.
– Mężczyzna zostawił elektronarzędzia w bagażniku samochodu. Był bardzo zaskoczony, gdy po powrocie do auta okazało się, że ktoś wybił tylną szybę w jego Mercedesie i ukradł z wnętrza pojazdu wszystkie przedmioty – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Właściciel oszacował straty na co najmniej 2,5 tysiąca złotych. Funkcjonariusze prowadzą już działania, żeby namierzyć i zatrzymać sprawcę tego włamania. Nie jest to jednak zbyt proste.
„Niech ta historia będzie przestrogą”
Mundurowi apelują, aby nie pozostawiać w pojazdach wartościowych przedmiotów tym bardziej w widocznym miejscu. Często okazuje się, że takie zachowanie prowokuje do działania złodziei.
– Niech ta historia będzie przestrogą dla innych, aby nie pozostawiać w samochodach nic cennego. Nikt nie ma prawa nas okradać, jednakże nie zwalnia nas to z przewidywania, że takie i podobne sytuacje mogą się wydarzyć, dlatego zachowujmy czujność – podkreśla podinsp. Stanisławska.
Przeczytaj też: Zaginął mieszkaniec Zielonej Góry. Trwa akcja poszukiwawcza
