Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 8 maja, na trasie S3. Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego oraz policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego prowadzili działania na ekspresówce w rejonie miasta. W trakcie czynności otrzymali informację, że drogą porusza się kierowca ciężarówki, który dziwnie się zachowuje.
- Mundurowi zostali poinformowani przez kierowców jadących w kierunku Szczecina, że od strony Gorzowa jedzie ciężarówka z drewnem, której kierowca nie potrafi utrzymać toru jazdy - informują inspektorzy z ITD Gorzów Wielkopolski.
Zażył leki i prowadził ciężarówkę
Funkcjonariuszom udało się zlokalizować ciężarówkę i zatrzymać ją do kontroli. Podejrzenia innych kierowców potwierdziły się już gdy szofer zjeżdżał z trasy S3 na punkt kontroli, ponieważ manewry wykonywał bardzo niebezpiecznie.
- Mężczyzna był trzeźwy, ale kontakt z nim był utrudniony. Okazało się, że przyczyną jego niedyspozycji były leki na wyrównanie ciśnienia, po zażyciu których źle się poczuł. Nie potrafił jednak logicznie wytłumaczyć, dlaczego kontynuował jazdę pomimo złego samopoczucia - relacjonuje Inspekcja Transportu Drogowego.
Ostatecznie kierowca otrzymał od mundurowych zakaz dalszej jazdy. O całej sytuacji powiadomiono też szefa firmy transportowej. Wszystko po to, aby skierować na miejsce kontroli innego kierowcę, którzy mógłby kontynuować przewóz drewna.
Przeczytaj też: Potrącenie 14-latki w Kargowej. Sprawca tłumaczył, że oślepiło go słońce