Zgłoszenie wpłynęło do zielonogórskich służb ratowniczych w poniedziałkowy wieczór, 15 maja, tuż po godzinie 20:00. W miejscowości Płoty (gmina Czerwieńsk) doszło do groźnego zdarzenia z udziałem samochodu osobowego marki Audi.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobówki poruszał się ulicą Lubuską, która położona jest w ciągu drogi wojewódzkiej nr 280 od Zielonej Góry w stronę Czerwieńska. Na łuku drogi najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię oświetleniową. Audi przeleciało jeszcze przez drogę pieszo-rowerową, na której na szczęście nikogo nie było i rozbiło się o betonowy mur.

Kierowcy nic się nie stało

Do akcji wyruszyły dwa zastępy straży pożarnej z Zielonej Góry oraz zastęp ochotników z jednostki OSP Czerwieńsk. Dojechał też patrol policji oraz zespół pogotowia ratunkowego.

- Kierowca Audi wyszedł z samochodu o własnych siłach. Był w szoku. Z osobówki wydobywał się dym - relacjonuje st. kpt. Piotr Kowalski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze.

Mężczyzna mimo groźnie wyglądającego zdarzenia nie doznał poważniejszych obrażeń i nie musiał być hospitalizowany. Dokładny przebieg i okoliczności kolizji ustala policja. Wiadomo, że kierujący samochodem marki Audi był trzeźwy.

Przeczytaj też: Świebodzin: Dla zabawy jechali w bagażniku. "Wystawiali nogi za auto" (ZDJĘCIA)