Agresor zaatakował policjantów koło Świebodzina. Był pod wpływem narkotyków (ZDJĘCIA)

Doprowadził do kolizji i chciał uciec. W pościg za nim ruszyli mundurowi. Nagle 31-latek zaatakował policjantów toporkiem. Mężczyzna był pod wpływem amfetaminy.

W środę, 7 czerwca, na drodze krajowej nr 92 w miejscowości Wilkowo w pobliżu Świebodzina doszło do kolizji z udziałem dwóch samochodów osobowych. Kierowca pojazdu marki Kia doprowadził do zderzenia z Volkswagenem, a następnie uciekł.

Wszystko zauważył świebodziński policjant sierż. sztab. Kamil Grzyb, który był w czasie wolnym od służby. Mężczyzna ruszył w pościg za uciekającym kierowcą. Chwilę później dołączył do niego policjant z patrolu interwencyjnego i we dwóch dogonili uciekiniera.

31-latek był pod wpływem narkotyków

– Agresywny mężczyzna wyciągnął toporek i zaczął nim wymachiwać w kierunku funkcjonariuszy. 31-latek groził im i chciał zmusić do zostawienia go w spokoju. Mł. asp. Aleksander Gajdka zastosował wobec niego gaz – relacjonuje asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.

Mężczyznę udało się obezwładnić. W trakcie przeprowadzanych czynności okazało się, że znajdował się od pod wpływem amfetaminy.

– Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi mu kara do 10 lat więzienia, 2 lata za kierowanie pod wpływem środka odurzającego i do 3 lat za usiłowanie groźbą wpłynięcia na czynności urzędowe kara do 3 lat. Sąd zastosował wobec 31-letniego obywatela Niemiec areszt na trzy miesiące – informuje asp. Ruciński.

Przeczytaj też: Akcja policji koło Żar. Zatrzymano 51-latka. Miał nielegalny tytoń (ZDJĘCIA)