Nietypowa akcja strażaków z Zielonej Góry. Mundurowi ratowali sarnę, która znalazła się w tarapatach i potrzebowała pomocy.
Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Zielonej Górze we wtorkowe przedpołudnie, 25 lipca, o godzinie 11:40. Mieszkaniec Wilkanowa (gmina Świdnica) poinformował, że na jednej z działek sarna wpadła do studni.
Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1, w tym samochód wchodzący w skład Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego.
Zwierzę udało się uratować
– Mała sarenka utknęła w studni głębokiej na około 3 metry. Do akcji wykorzystany został sprzęt wysokościowy będący na wyposażeniu zielonogórskiej grupy – relacjonuje st. kpt. Piotr Kowalski, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Akcja była szybka i sprawna. Już po kilku minutach działań sarnę udało się uwolnić z pułapki. Zwierzę czuło się doskonale i natychmiast całe oraz zdrowe wróciło na łono przyrody.
Przeczytaj też: Skażenie rzeki Gęśnik po pożarze hali w Zielonej Górze. Potwierdzili to inspektorzy WIOŚ (ZDJĘCIA)