Rowerzysta wjechał pod samochód w Świebodzinie. Miał dużo szczęścia

Świebodzin. Mężczyzna wjechał rowerem na przejście dla pieszych, wprost pod jadący samochód osobowy. Na szczęście nie doznał groźnych obrażeń.

Zgłoszenie wpłynęło do świebodzińskich służb ratowniczych w środowe popołudnie, 16 sierpnia, tuż przed godziną 17:00. Na ulicy Słowiańskiej, która położona jest w ciągu drogi wojewódzkiej nr 276, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego.

– Kierujący rowerem nie zwrócił uwagi, iż droga rowerowa kończy się przed pasami i ma obowiązek zatrzymać się, zejść z roweru oraz przeprowadzić jednoślad. Wjechał na przejście tuż przed jadący samochód – relacjonuje asp. Marcin Ruciński, rzecznik policji w Świebodzinie.

„Mogło zakończyć się tragicznie”

Na miejsce wysłano specjalistyczny zespół pogotowia ratunkowego oraz patrol policji z Wydziału Ruchu Drogowego. Przybył także zastęp straży pożarnej.

Rowerzysta miał bardzo dużo szczęścia i nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak zaznaczają jednak mundurowi, to zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. Miłośnicy jednośladów jako tzw. niechronieni uczestnicy ruchu drogowego są bowiem podobnie jak piesi najbardziej zagrożeni.

– Kierujący rowerami powinni również pamiętać, że poruszając się po drogach, obowiązują ich znaki drogowe, sygnalizacja oraz przepisy. Dotyczy to również sytuacji, kiedy poruszamy się ścieżką rowerową – podkreśla asp. Ruciński.

Przeczytaj też: Mrugał światłami, aby ostrzec przed policją. Mrugnął też do radiowozu (FILM)