Sytuacja miała miejsce we wtorek, 29 sierpnia. Późnym wieczorem po godzinie 23:00 przez miejscowość Myszęcin (gmina Szczaniec) przejeżdżał świebodziński policjant z Wydziału Kryminalnego, który był w czasie wolnym od służby. Jego uwagę zwrócił kierowca Fiata, który dziwnie się zachowywał.
Styl jazdy kierowcy wskazywał na to, że może być on pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusz postanowił więc uniemożliwić mu dalszą jazdę i zatrzymał go w bezpiecznym miejscu.
Pijany kierowca miał ponad 1,3 promila alkoholu
- Od zatrzymanego mężczyzny wyraźnie było czuć woń alkoholu, miał on także bełkotliwą mowę. Policjant wyciągnął kluczyki ze stacyjki pojazdu i poinformował o całym zajściu dyżurnego, który na miejsce skierował umundurowany patrol - relacjonuje sierż. sztab. Kinga Nowak z policji w Świebodzinie.
Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego przebadali 57-letniego kierującego alkomatem. Badanie wykazało, że miał on w swoim organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. Ponadto na jaw wyszło, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
Wkrótce zatrzymany 57-latek stanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zapłata o najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Odpowie też za jazdę bez uprawnień.
Przeczytaj też: Szła trasą S3, bo pokłóciła się z partnerem. "Ryzykowała własnym życiem"