Funkcjonariusze z lubuskiej ITD prowadzili w nocy z niedzieli na poniedziałek, 18 września, wzmożone kontrole na autostradzie A2. Mundurowi skupili swoją uwagę przede wszystkim na kierowcach ingerujących w pracę tachografu, czyli urządzenia rejestrującego między innymi czas pracy kierowcy.

Fałszowali czas pracy

Łącznie w trakcie działań skontrolowano kilkadziesiąt ciężarówek. Mundurowi zatrzymali łącznie pięciu szoferów, którzy manipulowali swoim czasem pracy.

- Trzech z nich zapisywało swój czas pracy na konto innych szoferów, używając do tego celu nie swoich kart kierowcy. Jeden używał jednocześnie dwóch kart kierowcy, udając załogę dwuosobową, a kolejny używał magnesu w celu fałszowania wskazań tachografu. Dodatkowym skutkiem używania magnesu była ingerencja w prawidłowość pomiaru drogomierza pojazdu - informuje Inspekcja Transportu Drogowego.

Ingerencja w tachograf - tracisz prawo jazdy

Wszystkim kierowcom, którzy manipulowali czasem pracy, zatrzymano prawa jazdy na trzy miesiące. Zostali oni też ukarani mandatami w wysokości 2 tysięcy złotych każdy. Ponadto jednemu z szoferów, który ingerował w pomiar drogomierza, grozi dodatkowa odpowiedzialność karna, ponieważ taki czyn jest przestępstwem.

Jak przekazuje ITD kar nie unikną też szefowie firm i osoby zarządzające transportem w danych przedsiębiorstwach. Wobec nich wszczęte zostaną postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Przeczytaj też: Zobacz, jak ćwiczą kontrterroryści. W akcji wykorzystano śmigłowiec LPR (ZDJĘCIA)