Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Słubicach w sobotnie popołudnie, 7 października, kilka minut po godzinie 13:00. W ogniu stanął drewniany budynek zlokalizowany na terenie Technikum Leśnego w Starościnie, które mieści się w pobliżu Rzepina.

Do akcji wysłano dwa zastępy gaśnicze ze słubickiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz zastęp ochotników z OSP Rzepin. Wyruszył także zastęp Zakładowej Ochotniczej Straży Pożarnej Nadleśnictwa Rzepin.

Budynek płonął jak pochodnia

Kiedy pierwsi strażacy pojawili się na miejscu, ogień obejmował już cały obiekt. Dodatkowo płomienie zaczęły obejmować okoliczne drzewa oraz leśną ściołę. Ratownicy wyposażeni w aparaty powietrzne od razu rozwinęli linie gaśnicze i przystąpili do akcji. Niestety nie było już zbytnio czego ratować.

Po opanowaniu ognia strażakom zostało już tylko żmudne dogaszanie pogorzeliska. Łącznie działania na miejscu trwały przez kilka godzin. Jak przekazują strażacy, akcja była utrudniona, ponieważ hydranty zlokalizowane w najbliższej okolicy dawały minimalne ciśnienie. Zastępy musiały dowozić wodę po kilka kilometrów z Rzepina i rzeki Ilanki.

Dokładna przyczyna pożaru nie jest znana. Na miejsce wezwano patrol policji, która zajmie się jej ustaleniem. Swoją opinię z pewnością wyda też biegły z zakresu pożarnictwa. Mieszkańcy gminy Rzepin zgodnie podkreślają jednak, iż "samo się nie zapaliło".

Przeczytaj też: Nowy samochód gaśniczy dla strażaków z Sulechowa. Jeździ już do akcji (ZDJĘCIA)