Straż pożarna w Sulechowie w czerwcu 2023 roku wzbogaciła się o nowy samochód gaśniczy. Po kilku miesiącach, kiedy strażacy zapoznali się ze sprzętem, a kierowcy odbyli jazdy techniczne, został on wprowadzony do podziału bojowego, czyli jest wysyłany do akcji ratowniczych.

Teraz pojazd został oficjalnie przekazany. Wydarzenie odbyło się w piątek, 6 października, na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Zielonej Górze. Nowy wóz na podwoziu Volvo FL 280 zabudowała firma Przedsiębiorstwo Specjalistyczne Bocar spod Częstochowy. Ma napęd 4x4, silnik o mocy 285 koni mechanicznych oraz 6-osobową kabinę.

Koszt? Ponad 1,5 miliona złotych

Na samochodzie zamontowano zbiornik wodny o pojemności 2500 litrów, oraz 415-litrowy zbiornik środka pianotwórczego. Wraz z pojazdem dostarczono też pełne wyposażenie między innymi w postaci armatury wodno-pianowej i aparatów powietrznych. Znalazła się tam również kamera termowizyjna oraz zestaw narzędzi hydraulicznych.

Co ciekawe nowy wóz sulechowskich strażaków wyposażony jest w gaśniczy system piany sprężonej. Tworzy się ją z bardzo małej ilości wody, środka pianotwórczego oraz powietrza. Pozwala to na dłuższe i bardzo skuteczne prowadzenie działań. Jednocześnie piana sprężona daje możliwość wyeliminować szkody wyrządzone poprzez użycie sporej ilości wody, na przykład podczas pożaru mieszkania. Przydatna jest także przy pożarach lasów. Obecnie najwięcej pojazdów z takim systemem służy w jednostkach PSP i OSP na terenie powiatu żarskiego.

Nowy samochód gaśniczy zakupiono z tzw. centralnego przetargu w ramach projektu "Usprawnienie systemu ratownictwa na drogach - etap V", który realizowany jest ze środków Unii Europejskiej. Jego wartość to przeszło 1,5 miliona złotych. I tak ponad 1,3 mln dała Unia Europejska, natomiast 232 tysiące pochodziły z budżetu państwa.

Takie same wozy trafiły też do 15 innych jednostek w całej Polsce, w tym także Żarach, Żaganiu oraz Strzelcach Krajeńskich.

Przeczytaj też: Niebezpieczny transport zatrzymany koło Świebodzina. 11 tysięcy mandatu dla kierowcy (ZDJĘCIA)