Kierowca Ferrari wyprzedzał na pasach w Zielonej Górze. Stanie przed sądem (ZDJĘCIA)

Wyprzedzał na przejściu dla pieszych i jechał za szybko. Kierowca Ferrari wpadł w ręce policji w Zielonej Górze. Nie przyjął mandatu.

Dziś, 18 października, jeden z zielonogórskich patroli Wydziału Ruchu Drogowego w trakcie służby kontrolował prędkość pojazdów, które poruszają się po alei Wojska Polskiego. Mundurowi ustawili się z laserowym miernikiem w rejonie oddziału Narodowego Banku Polskiego.

O godzinie 10:25 funkcjonariusze zwrócili uwagę na kierującego samochodem osobowym marki Ferrari, który jechał w stronę ronda PCK. Mężczyzna wyprzedził na przejściu dla pieszych oraz poruszał się z prędkością 75 km/h.

Kierowca stanie przed sądem

Za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych mandat wynosi 1500 złotych i kierujący otrzymuje 15 punktów karnych, natomiast przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 25 km/h to 300 złotych i 5 punktów. W tym przypadku mężczyzna nie przyjął jednak mandatów. I tak mundurowi skierowali wniosek o ukaranie do sądu.

– Kierujący Ferrari ma już na swoim koncie punkty karne, kolejne wiązałyby się z utratą prawa jazdy. Teraz punkty zostały wpisane tymczasowo do czasu wydania wyroku przez sąd – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Policjanci przypominają, że wyprzedzanie na przejściu dla pieszych to jedno z najpoważniejszych wykroczeń drogowych. – Kierowca stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia osób pieszych, które w przypadku uderzenia przez samochód doznają poważnych obrażeń – podkreśla podinsp. Barska.

Przeczytaj też: Cofnął licznik w osobówce. Grozi mu nawet 5 lat więzienia