Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Słubicach w piątkowe popołudnie, 20 października. Po godzinie 16:00 w ogniu stanął dom jednorodzinny położony w mieście przy ulicy Malinowej.
Pożar najprawdopodobniej rozpoczął się w rejonie tarasu. Następnie płomienie w bardzo szybkim tempie rozprzestrzeniły się na cały budynek mieszkalny. I tak ogień zajął część konstrukcji budynku oraz poddasze.
Straty są spore
Do akcji wyruszyły trzy zastępy z miejscowej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej oraz cztery zastępy z jednostek OSP Słubice, OSP Kowalów i OSP Golice. Ponadto na miejscu zjawiło się pogotowie energetyczne i gazowe oraz policja.
Strażacy, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu, od razu rozwinęli linie gaśnicze i przystąpili do działań. Wszyscy ratownicy znajdujący się najbliżej płonącego budynku byli wyposażeni w aparaty powietrzne, które izolowały ich od dymu.
Sytuacja została opanowana po około godzinie akcji gaśniczej. Od tej pory rozpoczęło się dogaszanie. Pomagają w tym między innymi kamery termowizyjne, które wskazują wszystkie zarzewia ognia.
- Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany. Wszyscy mieszkańcy opuścili budynek jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej - relacjonuje bryg. Michał Borowy, rzecznik straży pożarnej w Słubicach.
Dokładna przyczyna pożaru nie jest znana. Straty są jednak bardzo duże.
Przeczytaj też: Międzyrzecz: Wezwał służby, bo... znajoma nie chciała z nim rozmawiać
https://newslubuski.pl/interwencje/15226-pozar-w-slubicach-plonal-dom-jednorodzinny-straty-sa-spore.html#sigProIdff98764a01