Zgłoszenie wpłynęło do gorzowskich służb ratowniczych w piątkowe popołudnie, 27 października, o godzinie 12:45. Na ulicy Stefana Wyszyńskiego, która położona jest w ciągu drogi wojewódzkiej nr 151, doszło do wypadku.
Kierowca samochodu osobowego marki Renault jechał od strony Kłodawy. Nagle najprawdopodobniej dostał on ataku padaczki. Wówczas osobówka wyleciała z trasy, a następnie uderzyła w przydrożne drzewo.
Wypadek Gorzów - kierowca trafił do szpitala
Na miejsce jako pierwsze przyjechały dwa patrole policji z Wydziału Ruchu Drogowego. Wezwano także dwa zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 oraz zespół pogotowia ratunkowego.
Policjanci od razu zaczęli udzielać kierowcy pierwszej pomocy. Później pomogli im w tym strażacy. Ostatecznie mężczyzna trafił w ręce medyków, którzy przetransportowali go do szpitala. Na szczęście nie doznał on poważniejszych obrażeń ciała.
Wypadek Gorzów Wielkopolski - są utrudnienia
Wszystkie okoliczności zdarzenia będą teraz ustalać policjanci. Początkowo droga w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana. Obecnie ruch odbywa się wahadłowo.
Przeczytaj też: Wyszedł z komendy policji i zaginął. Mija kolejna doba poszukiwań (ZDJĘCIA)