Akcja policji na drogach w Zielonej Górze i okolicach. Sypały się mandaty za prędkość oraz wnioski do sądu. Jeden kierowca stracił też prawo jazdy.
Poniedziałek, 30 października, upłynął dla lubuskich policjantów z Wydziałów Ruchu Drogowego na akcji „Prędkość”. Na trasach w całym województwie pojawiło się więcej patroli. W ruch poszły laserowe mierniki prędkości oraz nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami.
Do działań włączyli się też oczywiście policjanci z Zielonej Góry. Ci rozstawiali się zarówno na terenie miasta, jak i całego powiatu zielonogórskiego. Ponadto kontrolowali prędkość pojazdów na drogach krajowych nr 27 i 32, trasie S3 oraz drodze wojewódzkiej nr 282.
Mandaty za prędkość i wnioski do sądu
Policyjne działania rozpoczęły się od wczesnych godzin porannych i trwały do wieczora. Funkcjonariusze z drogówki w Zielonej Górze skontrolowali łącznie ponad 100 pojazdów.
– Ujawniono 94 wykroczenia popełnione przez kierujących, w tym aż 75 związanych z przekroczeniem dozwolonej prędkości. 66 kierujących zostało ukaranych mandatami karnymi, a wobec 6 skierowano wnioski o ukaranie do sądu – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
W trakcie akcji swoje prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące stracił tylko jeden kierowca. Mężczyzna został zatrzymany na Trasie Północnej, gdy jechał z prędkością 123 km/h. Było to w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Mundurowi podkreślają, że takie działania będą odbywały się cyklicznie.
Przeczytaj też: Psy żyły we własnych odchodach i bez jedzenia. Właściciele nie widzieli problemu (ZDJĘCIA)