Wiadukt na Zjednoczenia w Zielonej Górze został całkowicie zamknięty. To z powodu pęknięć w jezdni. Na miejscu pracuje policja.
Wszystko wydarzyło się w niedzielny wieczór, 3 grudnia. Około godziny 19:00 do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze wpłynęło zgłoszenie od kierowcy. Poinformował on o pęknięciach na czynnej nitce wiaduktu na ulicy Zjednoczenia.
Na miejsce wysłano patrol policji. Mundurowi potwierdzili zgłoszenie.
Wiadukt Zielona Góra – zamknięto przejazd
– Wiadukt przy ulicy Zjednoczenia nieprzejezdny. Przejazd został zamknięty z powodu pęknięć w jezdni. Prosimy kierujących o omijanie tego odcinka drogi – informuje podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Nie mamy obecnie informacji, jak duże są to pęknięcia i czy są one groźne. Nie wiadomo więc, ile czasu wiadukt na Zjednoczenia będzie zablokowany.
Niemalże rok temu miała miejsce identyczna sytuacja. Wówczas nie stwierdzono jednak zagrożenia. Pisaliśmy o tym w artykule: „Problem z wiaduktem w Zielonej Górze? Służby tymczasowo wstrzymały ruch!„
Godzina 19.50: Do sprawy odniósł się Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. – Policja tak samo jak rok temu zamknęła wiadukt na Zjednoczenia. Pisze o pęknięciu. Nakazałem sprawdzenie. Nie ma pęknięć, tylko jest SZCZELINA DYLATACYJNA, która zgodnie z zasadmi fizyki ma prawo się poszerzać. Biorąc jednak pod uwagę bezpieczeństwo kierowców poleciłem przeprowadzić dodatkowe badania. Wiadukt będzie zgodnie z decyzja POLICJI wyłaczpny – napisał w mediach społecznościowych (pisownia oryginalna).
Przeczytaj też: Tragedia w Zielonej Górze. Potrącenie przez pociąg. Nie żyje mężczyzna (ZDJĘCIA)