Sytuacja miała miejsce w środowy wieczór, 23 stycznia. Na ulicy Stefana Batorego doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem pieszego oraz radiowozu z Wydziału Ruchu Drogowego.
- Mężczyzna nagle wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający radiowóz. Na szczęście policjant zdążył zahamować, gdy mężczyzna przewrócił się tuż przed maską pojazdu - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Pijany pieszy wleciał pod radiowóz
Radiowozem poruszał się policjant oraz strażnik miejski. Pieszy wskutek upadku zranił się w głowę, więc na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego.
- Mężczyzna został opatrzony przez st. insp. Pawła Mikołajczyka. Załoga pogotowia stwierdziła, że mężczyzna powinien wytrzeźwieć w warunkach opiekuńczych, w związku z czym został on przewieziony do Izby Wytrzeźwień w Raculi - informuje Straż Miejska Zielona Góra.
Mundurowi przebadali mieszkańca powiatu świebodzińskiego alkomatem. 66-latek wydmuchał ponad 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze sporządzili też do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny.
Przeczytaj też: Zdjął tablicę rejestracyjną i jeździł po mieście. Teraz będzie musiał jeździć "L-ką"
https://newslubuski.pl/interwencje/15764-pijany-w-sztok-wlecial-pod-radiowoz-nagle-wtargnal-na-jezdnie.html#sigProId0c36c872df