Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do zielonogórskich służb ratowniczych w poniedziałkowy poranek, 29 stycznia, około godziny 6:40. Na 198-kilometrze trasy S3 na wysokości MOP Racula zderzyło się kilka samochodów jadących w stronę Nowej Soli. Na miejsce wezwano patrol policji, dwa zastępy straży pożarnej i zespoły pogotowia ratunkowego.

Po kilkunastu minutach w tym samym miejscu zderzyły się kolejne pojazdy. W zdarzeniu uczestniczył także policyjny radiowóz. Po chwili doszło do następnej kraksy, ale tym razem na jezdni w stronę Zielonej Góry. Łącznie w trzech zdarzeniach zderzyło się przeszło 10 aut, w tym radiowóz.

- W kierunku Nowej Soli zderzyło się 9 samochodów, natomiast w stronę Zielonej Góry 4 pojazdy. Poszkodowane zostały trzy osoby. Zespoły ratownictwa medycznego przetransportowały je do szpitala - relacjonuje st. kpt. Piotr Kowalski, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.

Utrudnienia na S3. Ślisko na drogach

Trasa S3 na odcinku Zielona Góra - Nowa Sól została całkowicie zablokowana i można objechać to "starą trójką". Ruch od Nowej Soli w stronę Zielonej Góry odbywa się natomiast jednym pasem.

Warunki do jazdy na ekspresówce znacznie się pogorszyły. Jak przekazują kierowcy, część trasy została dosłownie skuta lodem. To właśnie oblodzenie jezdni spowodowało serię zdarzeń na S3.

- Od rana na drodze ekspresowej S3 na wysokości MOP Racula doszło do trzech kolizji. Apelujemy do kierowców o ostrożność i dostosowanie prędkości do warunków. Szerokiej, bezpiecznej drogi! - apeluje Lubuska Policja.

Jak przekazuje GDDKiA, kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami na trasie S3 co najmniej do godziny 9:20.

Przeczytaj też: Gest księdza w trakcie Finału WOŚP. Tak tłumaczy swoją decyzję (ZDJĘCIA)