Działania strażaków i żołnierzy na jeziorze. Pracują pod wodą (ZDJĘCIA)

08 luty 2024
Autor: 
Działania strażaków i żołnierzy na jeziorze Redakcja

Nurkowie ze straży pożarnej i wojska działają na jeziorze Rakowe w Wędrzynie. W ten sposób doskonalą swoje umiejętności. Testują też nowe wyposażenie.

Na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Wędrzynie trwa zimowe zgrupowanie żołnierzy wojsk inżynieryjnych. Wojskowi nurkowie z zachodniej części zjechali nad jezioro Rakowe w poniedziałek, 5 lutego i będą tam obecni do 16 lutego.

- Dwutygodniowy poligon jest doskonałą okazją do doskonalenia technik nurkowania, podwodnej nawigacji, a przede wszystkim kontynuowania współpracy pomiędzy innymi służbami ratowniczymi - informuje kpt. Anna Dominiak, oficer prasowy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.

Żołnierze ćwiczą ze strażą pożarną

Dziś, 8 lutego, żołnierze od samego rana działają wraz ze strażakami z Zielonej Góry. To ratownicy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2, na podstawie której funkcjonuje Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Południe". Ich zadaniem jest między innymi wyłowienie zatopionego samochodu osobowego.

- Takie ćwiczenia są potrzebne, bo umacniamy naszą współpracę. Współdziałanie i koordynacja działań jest niezwykle ważna. Teraz prowadzimy działania, które wymagają sporej ilości czasu i wykorzystania odpowiedniego, specjalistycznego sprzętu - relacjonuje mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskich strażaków.

Strażacy z Zielonej Góry sprawdzają w boju dziś specjalnego robota podwodnego, którego pozyskali w ostatnim czasie. Taki sprzęt nie jest jeszcze popularny w Polsce. Operator przy pomocy aparatury steruje nim z brzegu, a podgląd z kamery zamontowanej w robocie przesyłany jest np. na tablet, który posiada kierownik prac podwodnych. Dzięki temu ma on pełny obraz sytuacji pod powierzchnią wody.

"Działamy na zasadzie wymiany doświadczeń"

W zimowym zgrupowaniu uczestniczą między innymi żołnierze z 5. Batalionu Saperów w Krośnie Odrzańskim.

- Działamy na zasadzie wymiany doświadczeń. To czego my się nauczymy na kursach i zgrupowaniach, możemy przekazać strażakom, a strażacy przekazują nam wiedzę i pokazują sprzęt, którego używają. Specyfika nurkowania u strażaków jest trochę inna. Oni zwykle nurkują w wodzie, gdzie nie ma widoczności. U nas jest większa widoczność i nie zdarza nam się, żeby mieć styczność z kimś zatopionym - mówi ppor. Szymon Wyleżałek.

Przeczytaj też: Pożar w Przylepie. Posłowie KO wnioskują do Prokuratora Generalnego. "Rozliczymy ich"


NL LOGO Z LINIAJesteś w centrum wydarzeń? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Wyślij to do nas na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..





Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top

stat4u