Do kradzieży doszło 31 stycznia 2024 roku w Zielonej Górze. Około godziny 13:00 z mieszkania ulokowanego w budynku przy Alei Konstytucji 3 Maja złodziejka wyniosła 1050 złotych. Był to lokal należący do starszej i schorowanej mieszkanki miasta.
Sprawa trafiła na policję. Zajmowali się nią funkcjonariusze z I Komisariatu Policji. Mundurowym udało się zabezpieczyć nagranie z kamery monitoringu należącej do prywatnego przedsiębiorcy. Na nagraniu widać było wizerunek podejrzewanej kobiety.
Kradzież Zielona Góra. Złodziejka zgłosiła się na policję
- Po wykorzystaniu innych możliwości identyfikacji, nadzorujący sprawę prokurator wydał postanowienie o upublicznieniu wizerunku kobiety. Już kilka godzin po publikacji policjanci otrzymali od mieszkańców pełne informacje na temat poszukiwanej - relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.
Funkcjonariuszy najbardziej zaskoczył jednak fakt, iż poszukiwana 41-latka sama zadzwoniła do komisariatu. Została zatrzymana w sobotę, 6 kwietnia. Była pijana, miała 1,8 promila alkoholu w organizmie. Zanim więc została przesłuchana, spędziła noc w policyjnym areszcie.
Złodziej Zielona Góra. Kobieta stanie przed sądem
Zatrzymana usłyszała zarzuty oszustwa i kradzieży. Przyznała się do tych czynów i złożyła wyjaśnienia. 41-letnia kobieta pochodzi z województwa wielkopolskiego, ale od kilku miesięcy mieszka w Zielonej Górze.
- Prokurator oddał podejrzaną pod dozór policji. Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności, natomiast kradzież zagrożona jest karą do 5 lat więzienia - dodaje podinsp. Stanisławska.
Przeczytaj też: Jechał pod prąd trasą S3 w Lubuskiem. Mogło dojść do tragedii (ZDJĘCIA)