Tragedia, która wstrząsnęła mieszkańcami województwa lubuskiego, rozegrała się w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 26 grudnia 2022 roku. Dominik G. z żyłką do podkaszarki i założonymi rękawicami zaczaił się na matkę Danutę, gdy ta była w łazience. Obok stał jego syn Marcin. Kiedy kobieta wyszła, mężczyźni zaatakowali.

Marcin G. przytrzymał babcię, a w tym czasie jego ojciec Dominik zacisnął jej na szyi żyłkę. Kiedy kobieta wydawała ostatnie tchnienia, Marcin miał nie wytrzymać tej sytuacji i uciec do kuchni. W międzyczasie Dominik zawiązał na szyi pętlę. Chciał być pewny, że udusi matkę. Wtedy zawołał syna z powrotem. Wszystko po to, aby pomógł mu ukryć ciało. Mężczyźni taczką przetransportowali je do budynku gospodarczego, gdzie wcześniej Dominik G. wykopał grób. Dół został zasypany ziemią, a następnie zalany betonem.

Morderstwo Klenica. Sąd ogłosił wyroki

Dziś Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wydał wyroki w sprawie tej makabrycznej zbrodni. 47-letni Dominik G. usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności, natomiast jego 27-letni syn Marcin trafi za kratki nad 13 lat i jeden miesiąc. Sąd orzekł także zadośćuczynienie po 20 tysięcy złotych na rzecz córki Danuty Elżbiety Adamek, a także pokrycie kosztów sądowych po przeszło 10 tysięcy złotych. Wyroki nie są prawomocne.

Jeszcze przed ogłoszeniem wyroku Dominik G. wyrażał skruchę. - Z mojej winy nie żyje moja mama. Żadne słowa nie wrócą jej życia. Nie wiem, co mną kierowało. Każdego dnia myślę o mamie, o naszym życiu. Szczerze tego żałuję. Przepraszam was wszystkich - mówił. Dodał, że chciałby wrócić do normalnego życia, do żony oraz dzieci.

Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie, która prowadziła śledztwo, wnioskowała o dożywotnie pozbawienie wolności dla obu mężczyzn. Teraz prokurator czeka na pisemne uzasadnienie wyroku. Po lekturze dokumentu zapadnie decyzja co do ewentualnej apelacji.

Zabójstwo Klenica. "Boję się o swoje życie"

Elżbieta Adamek, córka zamordowanej Danuty i siostra Dominika, obawia się teraz o własne życie. Specjalnie zamieszkała w zupełnie innym miejscu.

- Boję się o swoje życie. Boję się zemsty. Następna sprawa będzie o mnie, bo mnie zabiją - podkreślała.

Przeczytaj też: Krok od tragedii na przejeździe kolejowym. Pociąg mógł staranować auto. Jest nagranie