Wyrokiem sądu konie nie wrócą do oprawcy (ZDJĘCIA)

22 grudzień 2016
Autor: 
Anna Pacewicz

W środę 21 grudnia w Sądzie Rejonowym w Nowej Soli zapadł wyrok w sprawie Franciszka G. hodowcy koni z Modrzycy. Został on uznany winnym znęcania się nad zwierzętami.

Wiosną 2014 roku zielonogórskie Biuro Ochrony Zwierząt (BOZ) w asyście policji i prokuratury odebrało Franciszkowi G. bardzo zaniedbane, wygłodzone, poranione konie. Ich wygląd nie pozostawiał wątpliwości, że właściciel nie dba o nie. Gospodarstwo było jednym wielkim bałaganem, a smutny wzrok przestraszonych koni na zawsze zapadł w pamięci działaczom na rzecz zwierząt.

-Większości z nas zależało, by sędzia ogłosił przepadek koni. Nie wyobrażaliśmy sobie by teraz po prawie trzech latach walki z wyleczeniem, odkarmieniem oraz oswojeniem koni, miały by one wrócić do bezdusznego właściciela - mówi Anna Pacewicz, hodowca koni oraz wolontariusz w Biurze Ochrony Zwierząt Zielona Góra.

Prokurator wnosiła o 3 lata pozbawienia wolności lecz sędzia wymierzył wyrok finansowy, zakaz posiadania koni na maksymalny wymiar 10 lat i przepadek 12 koni.

Jak podkreślają wolontariusze, którzy walczyli o wolność i dostatnie życie tych koni, taki wyrok, to dobra wiadomość. Najważniejsze, że konie nie wrócą tam skąd zostały odebrane. Sędzia ich zdaniem okazał się wrażliwą osobą na krzywdę zwierząt.

-Osobiście jestem usatysfakcjonowana wyrokiem i apeluję do wszystkich, żeby nie odwracali głowy na krzywdę zwierząt. Pamiętajmy, że one same nie są w stanie się obronić – dodaje Anna Pacewicz.

-Co prawda chętnie wsadzilibyśmy Franciszka G. za kraty ale to nie Ameryka. Być może jednak Biuro Ochrony Zwierząt odwoła się od wyroku i będzie żądało wyższej kary. Bez wątpienia więzienie w zawieszeniu silniej wpłynęło by na potencjalnych zwyrodnialców i sądy w Polsce – mówi Joanna Liddane z Biura Ochrony Zwierząt.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń ani nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz ich tytułów.

Na podstawie art. 25 ust.1 pkt 1b prawa autorskiego, wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych na portalu internetowym "NewsLubuski.pl" jest zabronione.

Jeżeli widzisz błąd na stronie, napisz do redakcji: NewsLubuski

Właścicielem portalu NewsLubuski.pl jest firma vGs

Media Społecznościowe

Top