Jest to przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia – powiedziała nadkomisarz Małgorzata Stanisławska – rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Pijanemu kierowcy zostało również odebrane prawo jazdy na okres przynajmniej trzech lat oraz zapłaci grzywnę. Przykrą sprawę z udziałem urzędnika komentuje zastępca prezydenta Zielonej Góry Wioleta Haręźlak, która przyznaje, że komendant został natychmiastowo zwolniony, a na jego stanowisko zostanie ponownie rozpisany konkurs.